gru 22 2002

Jak dobrze


Komentarze: 0

Nareszcie są święta, gdyby nie one wolała bym nie myśleć o tym co by się stało. Łapię coraz gorsze oceny a to wcale nie z winy mojej czy "kłopotów w duomu, których nie ma (co jest chyba oczywiste bo chyba poprosiłabym kogoś o pomoc, ale i tak niektórzy się pytają *ukłony dla pani od biologi*). Nie to wina tego, że mamy przeładowany plan lekcji... W czwartek kończymy o 16.20 . To nie jest normalne. Normalne jest to, że gdyby nie święta to pewnie trafiłabym do wariatkowa z powodu załamania nerwowego. Nie mam czasu nauczyć się na jeden przedmiot bo tego samego dnia mam jeszcze 3 inne sprawdziany. Naprawdę czułam, że dłużej już nien wytrzymam. Zawsze jak myślałam o szkole to niedobrze mi się robiło, bo już myślami byłam w spisie ile to sprawdzianów czeka mnie jutro, i błogosławiłam każdy dzień, w którym nie było sprawdzianu, to jest nienormalne, tak nie powinno być, a jaeszcz, żebyśmy w piątek mieli mniej lekcji, to chcieli nam w czwartek (to ten dzień, kiey kończymy o 16.20 - mamy do szkoły na 8.50) dołożyć jeden w-f rano. To już by była przesada drobna. przesada, niuom dobra, nie zanudzam, kończę już, papa

kalafiorek : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz